Vulcan Air jest dość częstym gościem na lotnisku Birmingham, a można by nawet rzec, że regularnym. Co prawda, godziny i daty są dość nieregularne, przez co ich fotografia jest nieco bardziej skomplikowana. 14 października wyleciały dwa An-26 z Ostrawy i było bardzo prawdopodobne, że lecą do Birmingham. Gdy opuściły już kontynent, było niemal pewne, że przylecą właśnie na BHX. Tak też się stało. Zaletą tej wizyty było, że obie maszyny (UR-CQD i UR-CQV) miały lądować w odstępie 30 minutowym, co ostatecznie mnie skusiło do podjęcia próby zdjęć nocnych. Poniżej dwa zdjęcia z tej wizyty.


Po więcej wpisów z naszych fotograficznych wypraw zapraszam do tego LINKU.
Ponad to, prowadzimy serię wpisów o MUZEACH i POMNIKACH lotniczych, do których również zapraszamy (kliknij w podświetlony tekst).
Pozdrawiam
Przemek